09.01.2005Sądy łowieckie
Negatywna opinia nt. sądu łowieckiego prezentowana na Forum w dyskusji o sprawie, w której rzecznik zarzucił przestępstwo z Art.53 pkt.4 ustawy, nakazuje zastanowić się nad rolą i zadaniami sądów łowieckich. PZŁ, jak i inne zrzeszenia lub organizacje o korpora- cyjnym charakterze wprowadził do swojego statutu odpowiedzialność dyscyplinarną członków. Jednak w tym konkretnym przypadku rzecznik nie złożył doniesienia do organów ścigania, tylko oddał sprawę sądowi łowieckiemu, a przecież jeżeli czyn wyczerpuje znamiona przestępstwa, to jego obowiązkiem jest powiadomić prokuraturę.
W dotychczasowym statucie PZŁ sądy łowieckie powołane były do rozpatrywania czynów niezgodnych ..." z prawem łowieckim, Statutem, etyką łowiecką lub dyscypliną organizacyjną "... W ramach powyższego umocowania rzecznicy dyscyplinarni skarżą członków Zrzeszenia m.in. o naruszenia ustawy łowieckiej do sądów łowieckich, a te prowadzą te sprawy. Nikt nie kwestionował takiej sytuacji w przeszłości, ale po wprowadzenia nowej konstytucji w 1997 nie powinno to już mieć miejsca, bo takie działanie pomija konstytucyjne organy sądownicze państwa. Zgodnie z Art.175 konstytucji, ..."Wymiar sprawiedliwości w Rzeczypospolitej Polskiej sprawują Sąd Najwyższy, sądy powszechne, sądy administracyjne oraz sądy wojskowe"..., a nie sądy korporacyjne, czy koleżeńskie.
O ile można było tłumaczyć dotychczasową sytuację wieloletnim przyzwyczajeniem, to jednak zmiany proponowane w nowym statucie jawnie już naruszają powyższą zasadę konstytucyjną, ponieważ obecnie sądy łowieckie w postępowaniu dyscyplinarny zajmować się mają przewinieniami łowieckimi wymienionymi w §137 ust.1, do których w ust.2 zaliczono również przestępstwa i wykroczenia wymienione w rozdziale X ustawy. Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że sprawy przestępstw i wykroczeń może rozpatrywać tylko sąd powszechny. Włączenie przestępstw i wykroczeń do czynów rozpatrywanych przez sądy łowieckie musi zostać z projektu statutu usunięte, żeby nie narażać naszego Zrzeszenia na śmieszność i jawne łamanie zasad konstytucyjnych obowiązujących w RP.
Odebranie sądom łowieckim prawa do rozpatrywania czynów zaliczonych do przestępstw i wykroczeń nie oznacza, że Zrzeszenie będzie akceptowało czyny zakazane ustawą łowiecką. Oznacza tylko, że w przypadku uzasadnionych przesłanek popełnienia przez członka Zrzeszenia takich czynów, ich ściganiem i karaniem zająć się muszą organa ścigania i sąd powszechny. Jeżeli rzecznik dyscyplinarny lub sąd łowiecki stwierdzą, że czyn popełniony przez członka PZŁ wyczerpuje znamiona przestępstwa lub wykroczenia, to powinni powiadomiać prokuratorę lub policję, a nie skarżyć i sądzić taki czyn poza konstytucyjnym porządkiem prawnym. Sąd łowiecki powinien jednak z chwilą postawienia przez prokuratora lub policję zarzutu, zawieszać obwinianego w prawach członka PZŁ do chwili prawomocne rozpatrzenia jego sprawy przez sąd powszechny. Taki tryb postępowania podniesie rangę dochodzenia prowadzonego przez rzcznika oraz zmusi go do najwyższej rzetelności, bo wynik jego dochodzenia zostanie zweryfikowany poza Zrzeszeniem.
Jeżeli sąd powszechny skaże obwinionego, to obligatoryjnie traci on prawa członka PZŁ, jeżeli zaś warunkowo umorzy sprawę, to sądowi łowieckiemu należy pozostawić możliwość zawieszenia obwinionego w prawach członka, z zaliczeniem mu na poczet kary dotychczasowego okresu zawieszenia. Jeżeli sąd powszechny uniewinni obwinionego, to przywrócone zostaną mu wszystkie prawa członkowskie. Ten zdrowy i konstytucyjnie prawidłowy mechanizm uwolni sądy łowieckie od dublowania lub zastępowania sądów powszechnych, gwarantuje obwinionym należne im prawa konstytucyjne, a Zrzeszeniu daje możliwość zawieszania lub pozbycia się rzeczywiście winnych bez farsy sądzenia ich w ramach PZŁ.
|