Rozmiar: 1552 bajtów

PAMIÊCI BRONIS£AWA JUTARSKIEGO

Bronek Jutarski

BRONIS£AW JUTARSKI syn Kazimierza i Marii ur. 24.11.1933 we Lwowie, zmar³ 16.02.2001 r. we Wroc³awiu.

Wykszta³cenie: Wy¿sze Techniczne - mgr in¿. Mechanik, - Podyplomowe Studia Organizacji i Zarz±dzania. Pracê w JZS rozpocz±³ w 1955 r., najpierw jako mistrz, potem kolejno awansowa³. Kierowa³ m.in. wydzia³em produkcji autobusów, dochodzi³ potem do stanowisk dyrektorskich.

Tytan pracy, ogromnie wymagaj±cy od siebie i od innych. Nie ogranicza³ siê do Jelcza - dzia³a³ spo³ecznie w organizacjach zawodowych, dochodz±c do wysokich funkcji w wojewódzkich i krajowych w³adzach SIMPi NOT, by³ wiceprzewodnicz±cym Zwi±zku zawodowego In¿ynierów i Techników.

Cz³onkiem PZ£ by³ od 1970 r. i od tego roku posiada³ uprawnienia selekcjonerskie. Do koñca cz³onek Ko³a £owieckiego "Szarak". Polowa³ z 3-ch sztuk broni my¶liwskiej: dubeltówka, dryling, sztucer ma³okalibrowy.

Pe³nione funkcje w Kole i PZ£:

Od 18.04.1993 r. pe³ni³ funkcjê Prezesa Ko³a. Od 1995 do 2000 by³ cz³onkiem Wojewódzkiej Rady £owieckiej we Wroc³awiu. Przewodniczy³ komisji opracowuj±cej regionalne odznaczenia ³owieckie.

Posiada³ odznaczenie pañstwowe - srebrny Krzy¿ zas³ugi oraz Srebrny Medal zas³ugi £owieckiej.

Zainicjowa³, prowadzi³ i nadzorowa³ budowê od podstaw naszego o¶rodka "Hubertówka". Doprowadzi³ do koñca przejêcie nowego obwodu nr 94 od s±siedniego Ko³a £owieckiego "Sylwan". Przez ca³y czas pe³nienia funkcji Prezesa ko³a mobilizowa³ kolegów do coraz to nowych zadañ budowlanych, które s³u¿y³y i s³u¿± nie tylko nam my¶liwym z K£ "Szarak", lecz tak¿e korzystaj± z tego obiektu nasze rodziny, przyjaciele, nadle¶nictwo i inni wspó³pracuj±cy z nami. Zabrak³o mu czasu na zakoñczenie wykonania sztandaru Ko³a.

Bronek potrafi³ poderwaæ wielu naszych my¶liwych do pracy na rzecz Ko³a i zwi±zku. Organizowa³ coraz to nowe prace i zadania, które zawsze samodzielnie opracowywa³ pod wzglêdem finansowym i czasowym. Dzieli³ siê swoimi planami, spostrze¿eniami i uwagami z Zarz±dem Ko³a i my¶liwymi. Traktowa³ kolegów w sposób bardzo wyrozumia³y. Dawa³ zawsze szanse wszystkim my¶liwym do wykazania siê i naprawienia b³êdów. Bardzo czêsto bywa³ w ³owisku i w naszym o¶rodku. Niekoniecznie w zwi±zku z wykonywanym polowaniem.

Tragiczna ¶mieræ przerwa³a jego aktywne ¿ycie, ale:

"Minuta ciszy po umar³ych

czasem do pó¼nej nocy trwa ..."


NIECH KNIEJA SZUMI WIECZNIE NAD JEGO MOGI£¡



Ostatnia aktualizacja: 01.10.2001r.

Webmaster: Jerzy Urbaniak