strona główna forum dyskusyjne


























Zdjęcia ostatnio dodane



Trudno będzie zrobić zdjęcia pokazujące pracę pieska na dzikach. Dlatego zamieszczam zdjęcia z pracy na owcach - sa to owce używane na codzień do szkoleń i zawodów owczarków oraz psów pasterskich i zaganiających. Aby zbytnio się nie przyzwyczaiły - właściciel co jakiś czas chce poszczuć owce niedużym pieskiem z zupełnie innej grupy :-) więc mój foksterier ma ćwiczenia osaczania i oszczekiwania. Zdjęcia robione z bliska, i wtedy piesek znacznie bardziej zbliżał się do owiec, gdy byłem daleko - zaciekle oszczekiwał, ale ostrożnie z 3-4 metrów. Ciągnie za sobą otok, bo wciąż mam kłopoty z odwoływaniem,Trudno będzie zrobić zdjęcia pokazujące pracę pieska na dzikach. Dlatego zamieszczam zdjęcia z pracy na owcach - sa to owce używane na codzień do szkoleń i zawodów owczarków oraz psów pasterskich i zaganiających. Aby zbytnio się nie przyzwyczaiły - właściciel co jakiś czas chce poszczuć owce niedużym pieskiem z zupełnie innej grupy :-) więc mój foksterier ma ćwiczenia osaczania i oszczekiwania. Zdjęcia robione z bliska, i wtedy piesek znacznie bardziej zbliżał się do owiec, gdy byłem daleko - zaciekle oszczekiwał, ale ostrożnie z 3-4 metrów. Ciągnie za sobą otok, bo wciąż mam kłopoty z odwoływaniem,
Trudno będzie zrobić zdjęcia pokazujące pracę pieska na dzikach. Dlatego zamieszczam zdjęcia z pracy na owcach - sa to owce używane na codzień do szkoleń i zawodów owczarków oraz psów pasterskich i zaganiających. Aby zbytnio się nie przyzwyczaiły - właściciel co jakiś czas chce poszczuć owce niedużym pieskiem z zupełnie innej grupy :-) więc mój foksterier ma ćwiczenia osaczania i oszczekiwania. Zdjęcia robione z bliska, i wtedy piesek znacznie bardziej zbliżał się do owiec, gdy byłem daleko - zaciekle oszczekiwał, ale ostrożnie z 3-4 metrów. Ciągnie za sobą otok, bo wciąż mam kłopoty z odwoływaniem,
Trudno będzie zrobić zdjęcia pokazujące pracę pieska na dzikach. Dlatego zamieszczam zdjęcia z pracy na owcach - sa to owce używane na codzień do szkoleń i zawodów owczarków oraz psów pasterskich i zaganiających. Aby zbytnio się nie przyzwyczaiły - właściciel co jakiś czas chce poszczuć owce niedużym pieskiem z zupełnie innej grupy :-) więc mój foksterier ma ćwiczenia osaczania i oszczekiwania. Zdjęcia robione z bliska, i wtedy piesek znacznie bardziej zbliżał się do owiec, gdy byłem daleko - zaciekle oszczekiwał, ale ostrożnie z 3-4 metrów. Ciągnie za sobą otok, bo wciąż mam kłopoty z odwoływaniem,
Trudno będzie zrobić zdjęcia pokazujące pracę pieska na dzikach. Dlatego zamieszczam zdjęcia z pracy na owcach - sa to owce używane na codzień do szkoleń i zawodów owczarków oraz psów pasterskich i zaganiających. Aby zbytnio się nie przyzwyczaiły - właściciel co jakiś czas chce poszczuć owce niedużym pieskiem z zupełnie innej grupy :-) więc mój foksterier ma ćwiczenia osaczania i oszczekiwania. Zdjęcia robione z bliska, i wtedy piesek znacznie bardziej zbliżał się do owiec, gdy byłem daleko - zaciekle oszczekiwał, ale ostrożnie z 3-4 metrów. Ciągnie za sobą otok, bo wciąż mam kłopoty z odwoływaniem,
02-12-21 19:22
autor: rales
02-12-21 19:22
autor: rales
02-12-21 19:22
autor: rales
02-12-21 19:22
autor: rales
02-12-21 19:22
autor: rales
 Dzików u mnie mało, a do zagrody z dzikami (i z łosiami) długa kolejka oczekujących. Ale znów - po raz drugi - trafiła mi się możliwość szkolenia psa, zastępczo, na owcach używanych na codzień do szkoleń, pokazów i zawodów owczarków i psów pasterskich oraz zaganiających. Ponieważ owczarki ćwiczą na owcach prawie codziennie, to te owce znają i rozumieją polecenia - wydawane wyłącznie w języku angielskim - lepiej, niż szkolone owczarki, i są pod tym względem lepiej przygotowane niż psy. Dlatego też właściciel tego kierdla chce co kilka miesięcy potraktować owieczki psem innym, niż pasterskie, zaganiające i owczarki. Chodzi o to, aby owce zobaczyły, że nie zawsze pies postępuje z nimi jak owczarki i podobne, iżeby nie uprzedzały działań psów - bo to one raczej spełniają wydawane rozkazy, a nie psy. Nie chce dużych psów, jak gończe czy łajki, ale zgodził się na foksteriera - nie znał tej rasy.. I już w przyszłości terierów też nie chce :-) Ugryź najpierw przełamał szyk obronny owiec, później wczepiał się w kolejne zady - jak widać na tych dwóch kolejnych zdjęciach. Za lekki - nie był w stanie zatrzymać 60-70 kg owcy, chyba będzie trzeba kupić jagoirlanda od narzynacza :-)Tak, wiem, muszę dodać: "żadna owieczka nie ucierpiała podczas kręcenia filmów i robienia zdjęć, bo mają one na zadach runo, tj spilśnioną wełnę grubości 7-10 cm skutecznie chroniącą przed zębami mojego niedużego pieska".Dzików u mnie mało, a do zagrody z dzikami (i z łosiami) długa kolejka oczekujących. Ale znów - po raz drugi - trafiła mi się możliwość szkolenia psa, zastępczo, na owcach używanych na codzień do szkoleń, pokazów i zawodów owczarków i psów pasterskich oraz zaganiających. Ponieważ owczarki ćwiczą na owcach prawie codziennie, to te owce znają i rozumieją polecenia - wydawane wyłącznie w języku angielskim - lepiej, niż szkolone owczarki, i są pod tym względem lepiej przygotowane niż psy. Dlatego też właściciel tego kierdla chce co kilka miesięcy potraktować owieczki psem innym, niż pasterskie, zaganiające i owczarki. Chodzi o to, aby owce zobaczyły, że nie zawsze pies postępuje z nimi jak owczarki i podobne, iżeby nie uprzedzały działań psów - bo to one raczej spełniają wydawane rozkazy, a nie psy. Nie chce dużych psów, jak gończe czy łajki, ale zgodził się na foksteriera - nie znał tej rasy.. I już w przyszłości terierów też nie chce :-) Ugryź najpierw przełamał szyk obronny owiec, później wczepiał się w kolejne zady - jak widać na tych dwóch kolejnych zdjęciach. Za lekki - nie był w stanie zatrzymać 60-70 kg owcy, chyba będzie trzeba kupić jagoirlanda od narzynacza :-)Tak, wiem, muszę dodać: "żadna owieczka nie ucierpiała podczas kręcenia filmów i robienia zdjęć, bo mają one na zadach runo, tj spilśnioną wełnę grubości 7-10 cm skutecznie chroniącą przed zębami mojego niedużego pieska".
Dzików u mnie mało, a do zagrody z dzikami (i z łosiami) długa kolejka oczekujących. Ale znów - po raz drugi - trafiła mi się możliwość szkolenia psa, zastępczo, na owcach używanych na codzień do szkoleń, pokazów i zawodów owczarków i psów pasterskich oraz zaganiających. Ponieważ owczarki ćwiczą na owcach prawie codziennie, to te owce znają i rozumieją polecenia - wydawane wyłącznie w języku angielskim - lepiej, niż szkolone owczarki, i są pod tym względem lepiej przygotowane niż psy. Dlatego też właściciel tego kierdla chce co kilka miesięcy potraktować owieczki psem innym, niż pasterskie, zaganiające i owczarki. Chodzi o to, aby owce zobaczyły, że nie zawsze pies postępuje z nimi jak owczarki i podobne, iżeby nie uprzedzały działań psów - bo to one raczej spełniają wydawane rozkazy, a nie psy. Nie chce dużych psów, jak gończe czy łajki, ale zgodził się na foksteriera - nie znał tej rasy.. I już w przyszłości terierów też nie chce :-) Ugryź najpierw przełamał szyk obronny owiec - na tym zdjęciu widać pół kierdla stojącego bark w bark, z łbami w stronę psa - drugie pół kierdla już poszło w rozsypkę, później piesek wczepiał się w kolejne zady.Tak, wiem, muszę dodać: "żadna owieczka nie ucierpiała podczas kręcenia filmów i robienia zdjęć, bo mają one na zadach runo, tj spilśnioną wełnę grubości 7-10 cm skutecznie chroniącą przed zębami mojego niedużego pieska".
21-11-21 13:14
autor: Smyk"
18-11-21 17:32
autor: sumada
09-11-21 13:54
autor: rales
09-11-21 13:54
autor: rales
09-11-21 13:54
autor: rales
Dzików u mnie mało, a do zagrody z dzikami (i z łosiami) długa kolejka oczekujących. Ale trafiła mi się możliwość szkolenia psa, zastępczo, na owcach używanych na codzień do szkoleń, pokazów i zawodów owczarków i psów pasterskich oraz zaganiających. Ponieważ owczarki ćwiczą na owcach prawie codziennie, to te owce znają i rozumieją polecenia - wydawane wyłącznie w języku angielskim - lepiej, niż szkolone owczarki, i są pod tym względem lepiej przygotowane niż psy. Dlatego też właściciel tego kierdla chce co kilka miesięcy potraktować owieczki psem innym, niż pasterskie, zaganiające i owczarki. Chodzi o to, aby owce zobaczyły, że nie zawsze pies postępuje z nimi jak owczarki i podobne, iżeby nie uprzedzały działań psów - bo to one raczej spełniają wydawane rozkazy, a nie psy. Nie chce dużych psów, jak gończe czy łajki, ale zgodził się na foksteriera - nie znał tej rasy.. I już w przyszłości terierów też nie chce :-) Ugryź najpierw przełamał szyk obronny owiec, później wczepiał się w kolejne zady - jak widać na pierwszym zdjęciu, a następnie rozgonione zaciekle głosił, jak dzikarz głosi dzika - jak widać na tym zdjęciu. Nakręciłem kilkanaście filmów, za to zdjęć mam tylko te dwa. Ale wg właściciela owiec było za ostro, i już nie będę mógł tam jechać z pieskiem.. Cóż, znam jeszcze jeden podobny kierdel owiec służących do zawodów owczarków, może tam się uda, a jako że panowie się nie lubią, to jeden drugiemu nie przekaże opinii o moim foksterierze ;-) Tak, wiem, muszę dodać: "żadna owieczka nie ucierpiała podczas kręcenia filmów i robienia zdjęć, bo mają one na zadach runo, tj spilśnioną wełnę grubości 7-10 cm skutecznie chroniącą przed zębami mojego niedużego pieska".Dzików u mnie mało, a do zagrody z dzikami (i z łosiami) długa kolejka oczekujących. Ale trafiła mi się możliwość szkolenia psa, zastępczo, na owcach używanych na codzień do szkoleń, pokazów i zawodów owczarków i psów pasterskich oraz zaganiających. Ponieważ owczarki ćwiczą na owcach prawie codziennie, to te owce znają i rozumieją polecenia - wydawane wyłącznie w języku angielskim - lepiej, niż szkolone owczarki, i są pod tym względem lepiej przygotowane niż psy. Dlatego też właściciel tego kierdla chce co kilka miesięcy potraktować owieczki psem innym, niż pasterskie, zaganiające i owczarki. Chodzi o to, aby owce zobaczyły, że nie zawsze pies postępuje z nimi jak owczarki i podobne, iżeby nie uprzedzały działań psów - bo to one raczej spełniają wydawane rozkazy, a nie psy. Nie chce dużych psów, jak gończe czy łajki, ale zgodził się na foksteriera - nie znał tej rasy.. I już w przyszłości terierów też nie chce :-) Ugryź najpierw przełamał szyk obronny owiec, później wczepiał się w kolejne zady - jak widać na tym zdjęciu, a następnie rozgonione zaciekle głosił, jak dzikarz głosi dzika - jak widać na drugim zdjęciu. Nakręciłem kilkanaście filmów, za to zdjęć mam tylko te dwa. Ale wg właściciela owiec było za ostro, i już nie będę mógł tam jechać z pieskiem.. Cóż, znam jeszcze jeden podobny kierdel owiec służących do zawodów owczarków, może tam się uda, a jako że panowie się nie lubią, to jeden drugiemu nie przekaże opinii o moim foksterierze ;-)
Tak, wiem, muszę dodać: "żadna owieczka nie ucierpiała podczas kręcenia filmów i robienia zdjęć, bo mają one na zadach runo, tj spilśnioną wełnę grubości 7-10 cm skutecznie chroniącą przed zębami mojego niedużego pieska".
08-11-21 17:52
autor: sumada
25-10-21 22:13
autor: rales
25-10-21 22:13
autor: rales
20-10-21 19:09
autor: Smyk"
20-10-21 19:09
autor: Smyk"
 
20-10-21 19:09
autor: Smyk"
20-10-21 19:09
autor: Smyk"
20-10-21 19:09
autor: Smyk"
20-10-21 19:06
autor: Smyk"
20-10-21 19:06
autor: Smyk"
 
20-10-21 19:06
autor: Smyk"
20-10-21 19:06
autor: Smyk"
20-10-21 19:06
autor: Smyk"
19-10-21 20:21
autor: Smyk"
19-10-21 19:54
autor: zastrzyk
W Szwecji poluje się na zające - i rdzenne bielaki, i wsiedlone szaraki - wszelkimi sposobami z wyjątkiem użycia chartów i ptaków łowczych. Sezon zaczął się 1 IX, i pierwszy sezon poluję z własnym pieskiem. Wypracował dotychczas kilkanaście zajęcy, głównie podczas polowań na słonki i cietrzewie w brzeziniakach, ale zdołałem ubić tylko cztery - same szaraki. Wcześniejsze nie nadawały się do zdjęć - po chwycie za gardło czy też za łeb były niezbyt, ten tego, niezbyt fotogeniczne, dopiero czwarty się nadaje. Jak na razie same szaraki, ale tu na południu stanowią one jakieś 85% wszystkich zajęcy, więc teraz powinien - zgodnie ze statystyką - paść bielak :-)  
Natomiast zadziwia mnie plastyczność młodego pieska: połowę zajęcy wypracował jak płochacz, a połowę jak gończak, po tropie. Oba rodzaje pracy w jego wykonaniu skuteczne, ale zagajniki zbyt rozległe na jednego czy dwóch myśliwych, więc ciężko dojść do strzału.Pejzaż z bykiem. Uszatka błotna. Sowa dzienna, poluje w dzień nie tylko podczas białych nocy czy podczas dnia polarnego gdy nie ma wyboru, ale nawet zimą, gdy dni są bardzo krótkie i bez kłopotu mogłaby być aktywna tylko w nocy.
18-10-21 18:03
autor: sumada
14-10-21 21:43
autor: rales
14-10-21 19:17
autor: sumada
08-10-21 19:48
autor: zastrzyk
07-10-21 11:35
autor: rales

Wróć do wyboru galerii <<poprzednie     następne>>

Szukaj   |   Ochrona prywatności   |   Webmaster
P&H Limited Sp. z o.o.