Sobota
16.08.2014
nr 228 (3303 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Na czym polega koleżeńskość w myślistwie?

Autor: werant  godzina: 08:53
Uważam , że koleżeńskość w myślistwie powinna polegać na: działaniu według ZBIORU ZASAD ETYKI I KULTURY ŁOWIECKIEJ, w oparciu o UCHWAŁY (zgodne z prawem i statutem) organów koła i Zrzeszenia oraz na wzajemnym ZAUFANIU członków koła i Zrzeszenia. Przepraszam, ale w rzeczywistości jest tak, jak cyt., "My wiemy co to jest koleżeństwo myśliwych ...bo my polujemy wśród kolegów.", a może cyt., "Bo tylko my wiemy, jakie to szczęście jechać na koniu i przy nim być."

Autor: J 60  godzina: 10:09
Idąc Twoim tokiem rozumowania to : " Daj mi psa, a kij znajdę". Naprawdę myślisz, że określone przez nas wyżej koleżeństwo, to opinia tych, co na "koniu jadą"? Definicja koleżeństwa - w moim mniemaniu jest taka, jak napisałem - bez żadnych podtekstów. Łowiectwo ma sprawiać mi przyjemność i w moim przypadku już tak jest - DZIĘKI KOLEGOM. Pozdrawiam.

Autor: PaSta  godzina: 10:21
werant "powodzenia życzę i z głębi serca współczuję." Dziwne w tym jest to, że wielu wyobraża sobie polowanie bez PZŁ, ale już żaden nie wyobraża sobie polowania bez Statutu PZŁ i Uchwał.

Autor: werant  godzina: 11:02
Każdy myśliwy ma określone potrzeby, które realizuje w zgodzie z, cyt. (SA we Wrocławiu, Wyrok z dnia 14 listopada 2008 r. (IACa 906/08, LEX nr 612295) " normami społecznymi, w zgodzie z interesem koła wszystkich członków. Trzeba mieć ... itd. " "DB"

Autor: Tomek T.  godzina: 18:07
Dziwne w tym jest to, że wielu wyobraża sobie polowanie bez PZŁ, ale już żaden nie wyobraża sobie polowania bez Statutu PZŁ i Uchwał. Masz absolutną rację. Uchwały są potrzebne tym bardziej im mniej jesteśmy koleżeńscy. Im mniej jesteśmy koleżeńscy tym bardziej potrzebujemy definicji koleżeńskości. Im bardziej potrzebujemy definicji tym bardziej nie będzie ona odpowiednia.

Autor: jooopsa  godzina: 19:41
Chceta gamonie definicji koleżeńskości? No to mata: Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a koleżeńskości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący. Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił. a koleżeńskości bym nie miał, byłbym niczym. I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz koleżeńskości bym nie miał, nic bym nie zyskał. koleżeńskość cierpliwa jest, łaskawa jest. koleżeńskość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. koleżeńskość nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie.

Autor: MAUZES  godzina: 22:29
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park.