![](/img/spacer.gif)
![](/img/m_2.gif)
![](/img/m_4.gif)
![](/img/m_3.gif)
![](/img/m_12.gif)
![](/img/m_5.gif)
![](/img/m_11.gif)
![](/img/m_1.gif)
![](/img/m_7.gif)
![](/img/m_9.gif)
![](/img/m_8.gif)
|
|
|
Pytał: Robert Naziębły
Data: 24/02/2011
Publikacja: 25/02/2011
Pytanie: Czy w związku z trudną sytuacją zwierzyny spowodowaną zimą prowadzący polowanie może (poza kalendarzem prac gospodarczych), kierując się dobrem zwierzyny zastosować taki wybieg polegający na tym, że przed polowaniem poprosi część myśliwych o śladowanie wybranych oddziałów a inni w tym czasie uzupełniliby karmę w tym terenie.
Odpowiedź:
Uważam takie stanowisko prowadzącego za uzasadnione. Trudne warunki pogodowe, w tym poruszania się po lesie, uzasadnia wcześniejsze otropienie zwierzyny. Nie ma sensu, aby wszyscy uczestniczyli w tropieniu i osoby zwolnione z tego obowiązku z radością powinny przyjąć propozycję, żeby w wolnym czasie uzupełnili karmę zwierzynie.
|
|
|
|