|
|
|
Pytał: Henryk
Data: 01/04/2004
Publikacja: niepublikowane
Pytanie: Niektóre koła łowieckie zatrudniają na etacie strażników łowieckich, inne koła niby mają społecznych strażników , albo nie mają wcale. Jakie konsekwencje wyciągają zarządy okręgowe wobec tych kół, które nie zatrudniają strażników? Czy istnieje podstawa prawna na ten temat? Prawdopodobnie miało być tak, że koła łowieckie, które nie zatrudniały strażników na etacie miały mieć nie przedłużone umowy dzierżawne. Wiadomo, że koła ponoszą koszty związane z zatrudnieniem strażnika.
Odpowiedź:
Obowiązek zatrudnienia strażnika w kole wynika z Art. 36. ust. 2 ustawy 'Prawo łowieckie' .
Ustawa nie formułuje żadnych sankcji, które mogłyby nakładać ZO PZŁ, chociaż ze wzgledu na prowadzony przez ZO nadzór nad kołami, mogą one wyrażać negatywną opinie o kołach, które nie stosują się do tego obowiązku ustawowego. Brak strażnika nie może być samą w sobie podstawą do nie przedłużania umów dzierżawy. Umowa dzierżawy jest podpisywana na wniosek PZŁ, chociaż zgodnie z w/w ustawą, po upływie okresu umowy, dotychczasowemu dzierżawcy przysługuje pierwszeństwo w zawarciu umowy dzierżawy na dalszy okres. Ten ostatni zapis gwarantuje, że nawet negatywnie oceniane koło ze względu na brak strażnika, dalej ma prawo pierwszeństwa na dalszą dzierżawę.
|
|
|
|