Piotr Ławrynowicz - Teza 4:
Co do "chłodu dawnych czasów" - o jakie "czasy" Ci chodzi ?
Niegdyś Pan Minister ustalał statut PZŁ. Wywalczyliśmy sobie ustawowo gwarantowane prawo stanowienia o naszej własnej "konstytucji". Wspomniałem w naszej korespondencji , że komisja która pracowała wówczas nad statutem rozpatrzyła ok. 8000 wniosków uwag i postulatów, a stworzony przy ich racjonalnym uwzględnieniu
projekt uzyskał aprobatę znakomitej większości delegatów KZD .
Nie znam żadnego racjonalnego argumentu który uzasadniałby głoszoną przez Kolegę przewrotną tezę, że tym razem ma być inaczej. I gwarantuję, że mam w tym temacie absolutną rację.
Odpowiedź redakcji serwisu:
No cóż, można się różnić w ocenie tych czy tamtych "czasów". Faktem jednak pozostaje, że działania Zrzeszenia w ciągu ostatnich kilku lat, są w części oderwane od poglądów większości jego członków, a dzieje się tak tylko dlatego, że jeżeli przedstawiciele członków dokonają wyboru swoich organów, to przez następne 5 lat nikt ich o zdanie nie pyta. A warto, co pokazują odpowiedzi udzielane przez członków Zrzeszenia na pytania zadawane im w naszym serwisie, na które każdorazowo odpowiadało od 500 do 800 respondentów.
63% nie chciało wykupu gruntu pod ZG: zobacz >>
47% chce rozpocząć od wymiany ludzi: zobacz >>
88% chce publikacji bilansu Zrzeszenia: zobacz >>
95% chce odstrzału krukowatych: zobacz >>
64% chce okręgów jak województwa: zobacz >>
70% chce powoływać ZG inaczej: zobacz >>
Czy organa Zrzeszenia działały i działają z tak artykułowaną wolą członków? Przy wymowie powyższych wielkości lepiej zabrzmiałoby zapewnienie, że będzie inaczej, niż gwarancja, że będzie tak samo.
|