Pokrętna sprawiedlwość łowiecka, cz.1
Czas: 06:27 | 18.09.2016
Przedstawiamy pierwszą relacje ze spraw, jakie stały się podstawą postępowania dyscyplinarnego w Polskim Związku Łowieckim. Trzy bliźniacze sprawy o niemalże identyczne wykroczenia łowieckie, wypreparowane dla zniszczenia konkurenta do stanowiska czy krytyka niecnych poczynań lokalnej władzy a nie faktyczne naruszenia norm prawnych lub statutowych jest dość nagminnie stosowaną represją do której wykorzystywani są tzw. rzecznicy dyscyplinarni czy okręgowe sądy łowieckie, które jak w przypadku okręgu lubelskiego "chodziły na pasku" byłego już na szczęście łowczego okręgowego Mariana Flisa osobiście angażującego się w sprawę pogrążenia Józefa Adamskiego.
W sądach powszechnych istnieje coś takiego jak określona linia orzecznicza, skalowanie kar, okoliczności łagodzące i wiele czynników, które mają wpływ na końcową decyzję. Sądownictwo łowieckie często przywołuje przepisy kodeksu postępowania karnego ale stosuje się do nich jedynie gdy jest im to wygodne. Czy w postępowaniach rzeczników istnieje jakaś logika i czy postępowania te są racjonalnie prowadzone staraliśmy się dowiedzieć monitorując kilka spraw jakie kolejno przedstawimy naszym czytelnikom. Poinformujemy także jaki był ostateczny finał spraw przedstawionych w tych relacjach. Mamy nadzieję, że pozwoli to na wyrobienie sobie własnego poglądu co do przydatności tych organów
W sądach powszechnych istnieje coś takiego jak określona linia orzecznicza, skalowanie kar, okoliczności łagodzące i wiele czynników, które mają wpływ na końcową decyzję. Sądownictwo łowieckie często przywołuje przepisy kodeksu postępowania karnego ale stosuje się do nich jedynie gdy jest im to wygodne. Czy w postępowaniach rzeczników istnieje jakaś logika i czy postępowania te są racjonalnie prowadzone staraliśmy się dowiedzieć monitorując kilka spraw jakie kolejno przedstawimy naszym czytelnikom. Poinformujemy także jaki był ostateczny finał spraw przedstawionych w tych relacjach. Mamy nadzieję, że pozwoli to na wyrobienie sobie własnego poglądu co do przydatności tych organów