Pokrętna sprawiedliwość w KŁ "Szpak", cz. 4
Czas: 15:11 | 18.03.2019
W poprzednich odcinkach przedstawiliśmy przebieg jednej z rozpraw jaki z inicjatywy prezesa Koła Łowieckiego "Szpak" w Woli Uhruskiej odbywała się przed Sądem Rejonowym we Włodawie. Koło, które wygenerowało wiele skandali godzących w dobre imię łowiectwa i nie potrafiące się zatrzymać nadal "pracuje" w tym kierunku. Umacniane bezczynnością nie potrafiącego zakończyć liczne konflikty postawa łowczego okręgowego w Chełmie Mirosława Sawickiego ciągle podejmuje działania szkodzące opinii myśliwych. W ostatnim okresie notuje się wielką ilość doniesień, anonimów i wezwań członków "na zarząd" co wybitnie wpływa na nastroje już nie tylko członków koła ale i miejscowej ludności w tej małej miejscowości. Anonimy kierowane do pracodawców myśliwych nieprzychylnych postawie Andrzeja Barczuka mają jedną wspólna cechę: zdradzają wielkie oddanie prezesowi Andrzejowi Barczukowi i jego rzekomo dobrym działaniom. Czy falę spraw toczących się w atmosferze skandalu pokazującą złą twarz myślistwa zatrzyma kolejna decyzja organów ścigania z których każda w swoim uzasadnieniu wskazuje na tendencyjność i bezpodstawność działania Zarządu Koła Łowieckiego "Szpak" okaże się wkrótce. Zarząd za pieniądze swoich członków wznieca nieuzasadnione kosztowne procesy sądowe wynajmując drogich adwokatów i opłacając po przegranej honorarium ciąganego bezpodstawnie myśliwego. W poniższej relacji pokazujemy finał sprawy w Sądzie Rejonowym we Włodawie zakończonej nieprawomocnym wyrokiem od którego stronom konfliktu przysługuje prawo zaskarżenia: